Jedno zdanie: To jest wersja Web3 tradycyjnego funduszu indeksowego — nie musisz sam wybierać monet, jednym kliknięciem kupujesz koszyk głównych kryptowalut, podążasz za wzrostami i spadkami całego rynku, oszczędzasz czas i dywersyfikujesz ryzyko.

Co to jest tradycyjny fundusz indeksowy? Najpierw wyjaśnię to jasno

Pomyśl o funduszu S&P 500: menedżer funduszu nie wybiera akcji, po prostu uczciwie kupuje koszyk akcji 500 największych amerykańskich firm.

Rynek rośnie — zarabiasz, rynek spada — tracisz, ale długoterminowo, roczna stopa zwrotu 10%+, przewyższa większość aktywnych funduszy.

Zalety:
  • Dywersyfikacja ryzyka (upadek jednej firmy nie oznacza całkowitej klęski)
  • Niskie koszty (nikt nie handluje akcjami codziennie)
  • Długoterminowa stabilność
Wady:
  • W rynku byka nie zarobisz nadwyżki, w rynku niedźwiedzia i tak spadniesz
  • Brak elastyczności

A co z funduszami indeksowymi kryptowalut? Ta sama logika, tylko akcje zamienione na monety

Fundusz bierze twoje pieniądze i kupuje proporcjonalnie koszyk kryptowalut (np. top 10, top 20, sektor DeFi, sektor meme itp.).

Kupując udział w funduszu, pośrednio trzymasz BTC 50%, ETH 20%, SOL 10% plus inne monety.

Wzrost — cały portfel się cieszy, spadek — cały portfel płacze, ale przynajmniej nie jedna moneta spada do zera.

Jak wyglądają główne fundusze indeksowe kryptowalut w 2025 roku?

  • Bitwise 10 Crypto Index Fund (BITW): Śledzi top 10 monet (głównie BTC, ETH), notowany na giełdzie w USA, drobni inwestorzy mogą kupować bezpośrednio.
  • Grayscale Crypto Sector Funds: Ma indeks szerokiego rynku (podobny do S&P 500), indeks DeFi, indeks smart beta itp.
  • Indeksy kontraktów na Binance / OKX / Bybit: Wersja perpetual kontraktów indeksowych: pełna dźwignia, podąża za wzrostami i spadkami indeksu rynkowego, idealne dla tych, którzy chcą grać z dźwignią.
  • Produkty indeksowe w DeFi: Jak DPI (DeFi Pulse Index) od Index Coop, BED (koszyk Bitcoin+ETH+Doge), jednym kliknięciem kupujesz na blockchainie.

Dlaczego stają się coraz popularniejsze? Trzy twarde zalety

  • Prawdziwa dywersyfikacja ryzyka: Nawet jeśli jesteś geniuszem, nie trafisz następnej monety 100x, ale kupując indeks, przynajmniej nie zginiesz od wybuchu jednej monety (LUNA, FTX uczą pokory).
  • Błogosławieństwo dla leniwych: Nie musisz codziennie patrzeć na wykresy, wybierać projektów, rebalansować, fundusz automatycznie rebalansuje (np. jeśli BTC ma za wysoki udział, sprzeda trochę i kupi inne monety).
  • Wysokie prawdopodobieństwo długoterminowego wygrania: Rynek kryptowalut długoterminowo rośnie (historia to potwierdza), fundusz indeksowy to jazda na wietrze w plecy, najgłupsza metoda często jest najbardziej dochodowa.

Ale nie bądź naiwny, jest też mnóstwo pułapek

  • Zmienność tak duża, że mdli: Tradycyjny S&P 500 spadek o 20% w roku to wielki niedźwiedź, indeks kryptowalut spadek o 80% w roku to pestka.
  • Koszty nie zawsze niskie: Niektóre fundusze mają opłatę za zarządzanie 1-2%, plus koszty zaufania (kto trzyma aktywa?).
  • Mało produktów + wysokie progi wejścia: W 2025 roku to wciąż wczesna faza, dobrych produktów jest niewiele, notowane na giełdzie w USA wymagają konta zagranicznego, DeFi wymaga własnego portfela.
  • Ryzyko rebalansowania: Fundusz regularnie rebalansuje, istnieje możliwość kupowania drogo i sprzedawania tanio (zwłaszcza gdy udział małych monet zmienia się mocno).

Podsumowanie w jednym zdaniu

Fundusze indeksowe kryptowalut to „S&P 500” świata kryptowalut:

Najlepszy sposób wejścia dla nowicjuszy, najlepsza konfiguracja bazowa dla weteranów.

Krótkoterminowo może nie być tak ekscytujące jak all-in na meme coiny,

Długoterminowo prawdopodobnie pokona 99% ekspertów od wybierania monet.

Chcesz wsiąść?

Najpierw zapytaj siebie:

Czy mogę zaakceptować 80% cofnięcia?

Czy mogę trzymać 3-5 lat bez ruchu?

Jeśli na oba możesz kiwnąć głową,

To wrzuć 10-30% pozycji do funduszu indeksowego kryptowalut,

Resztę pieniędzy szalej jak chcesz.

Resztę zostaw czasowi.
 

W świecie kryptowalut,

Najdłużej żyjący,

Na koniec zarabiają najwięcej.